piątek, 27 lutego 2015

Wiosna i święta wcale nie tak daleko



Wcześnie nie wcześnie ale jak się nie zabiorę teraz to potem będę na wariata szyła a to żadne szycie. I tak się już za dużo obijałam i zbierałam do wiosennego przebrania materiałów i decyzji co z nich powstanie. Materiały przebrane i wybrane . Pierwsze szycie zrobione . Jak to bywa z królikami rozmnażanie u nich szybko idzie . I tak w jeden dzionek postały dwie gromadki .  Model pierwszy zeszłoroczny , mniejszy 9x18 cm , sztuk sześć , i tegoroczny troszkę zgrabniejszy ( może to królicze dziewczynki) 9x22 cm . Jak na wiosnę przystało musi być wesoło ,  kolorowo  i kwiatowo. 
Jest jeszcze jedna rzecz która zwiastuje nadejście wiosny , moja szanowna kotka "Coco" ma już drugą ruję w tym miesiącu. Od wczoraj swoim syjamskim wyciem nie daje mi pracować chyba skoczę po zatyczki do uszu.....







Przy okazji wiosennego i kwiatowego nastroju powstał jeden konik mocno zwiastujący wiosnę:) 




Nie wiem jak Wam ale mnie od tych kolorów uśmiech na twarzy się pojawia miło zniżki ciśnienia i burej pogody za oknem . 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz