czwartek, 9 lipca 2015

Przez chmury do nieba



Nowa dawka rakietowych zabawek i mini podusiek gotowa. Dla przypomnienia rakiety mają 37 cm długości i 17 cm szerokie. Etap uzupełniania stanów zbliża się powoli do końca , dziś w planie szycie fartuszków,  ale tak to często jest że jak uzupełnię jedną partię to trzeba brać się za drugą i tak w koło działa mechanizm . Dobrze że ręce zajęte i jest co nadrabiać:) 
Od dziś trochę w domu spokojniej ale i smutniej bo młodzieniec u dziadka nad morzem. Dawno dawno nie byliśmy rozłączeni dłużej sam niż na 2 dni. Jeszcze nie płaczę i nie tęsknię i take rozłąki dobrze robią  ale już i poranku było jego brak i ta cisza w domu.... 
Z drugiej strony bardziej skupię na pracy ale czy czas zorganizuję lepiej nie wiem . 
Dam radę tak czy siak. 
Kto ma blisko widzimy się w niedzielę na Nikiszu na Art Jarmarku - udanego weekendu ♥










Brak komentarzy:

Prześlij komentarz